Site icon

Volvo V90, potężne kombi, czyli prawdziwy szwedzki Drakkar

Volvo V90 - Blog Avisa

Volvo V90 - Blog Avisa

6 minuty czytania

 Ma prawie 5 metrów długości i niecałe 2 szerokości, a masa własna tego auta przekracza ponad 2 tony. Poznajcie luksusowe kombi Volvo V90, godziwego następcę Volvo V70 trzeciej generacji.
 

Szwedzki okręt


 
Jednostki używane przez średniowiecznych wikingów do ciężkiej żeglugi oceanicznej nosiły miano Langskipów, a największe z klasy normańskich okrętów były właśnie Drakkary. Nazwa okrętu tej klasy pochodzi od mocowanej do dziobnicy rzeźby przedstawiającej głowę smoka, która miała odstraszać bóstwa opiekujące się napadanymi miastami. Podczas powrotu do rodzimych portów, zdejmowano wspomnianą dekorację, aby nie obrazić własnych bogów.

Największy znany Drakkar miał 45 m długości i 34 pary wioseł, chociaż według sag skandynawskich mogły istnieć większe – nawet do 120 miejsc dla wioślarzy. Wyposażone były w jeden duży (ponad 230 m2) rejowy żagiel. Drakkary z racji na swoją wielkość były drogie i należały głównie do wodzów, gdzie w normańskich flotach pełniły funkcje okrętów reprezentacyjnych oraz flagowych.

Drakkar w pełnym morzu Źródło: www.reallykool.blogspot.com

 

Smocza głowa na dziobnicy


 

Charakterystycznym elementem Volvo V90 jest przód podobny do zastosowanego w drugiej generacji modelu XC90. Trudno oprzeć się wrażeniu, że tak jak w Drakkarach, tak i w Volvo V90 przód ma pełnić rolę przede wszystkim odstraszającą napotkanych na drodze wrogów. Różnica polega na tym, że głowy tego smoka z pewnością nie zdejmiesz przed powrotem do domu :). Szeroki, masywny grill uzupełniony o równie duże reflektory robi ogromne wrażenie. Charakterystyczne świtała LED do jazdy dziennej w kształcie położonej litery “T”, powszechnie nazywane młotem Thora poza nietuzinkowym wyglądem świetnie oświetlają drogę na zakrętach, przy okazji nie oślepiając jadących z naprzeciwka kierowców. Tylne lampy zostały wkomponowane w układ przetłoczeń klapy bagażnika i otrzymały kształt litery “C”, która natomiast nawiązuje do kształtu lamp zastosowanych prototypowym modelu Concept Estate.

Dużo uwagi zostało poświęcone analizie gry światła i cienia na załamaniach poszczególnych elementów nadwozia. Założono, iż V90 ma wyglądać dobrze z każdej perspektywy i tak też faktycznie jest. Auto zbudowane zostało na bazie płyty podłogowej SPA Scalable Product Architecture (tej samej użyto w modelu XC90 II). Linia dachu pojazdu poprowadzona została nisko, a auto otrzymało smukły i długi, można by rzec iście drakkarski, wygląd. Pozbawiając nowe kombi Volvo zbędnych ozdobników nadwozia, projektanci zachowali atrakcyjny wygląd pojazdu, które nie zatraciło przy tym nietuzinkowego charakteru. Do wyboru mamy możliwość osadzenia auta na dużych felgach (17-21 cali).

Reflektor w kształcie litery “T” (tzw. młot Thora) Źródło: Własne

 

Przestrzeń i ładowność dla 120 wioślarzy


 
Korzystnie na przestronność nadwozia i objętość bagażnika wpłynęło wydłużenie nadwozia. Pojemność bagażnika Volvo V90 wynosi 1526 l (560 m³) i może pomieścić sporą ilość bagażu, na naprawdę daleką wyprawę. Pomimo dużej przestronności przedziału ładunkowego, nie była ona priorytetem projektantów. Stosowaną od lat, pionowo opadającą klapę bagażnika zastąpiła nachylona pokrywa. Imponujący jest z pewnością sposób działania rolety – przy zamykaniu bagażnika roleta automatycznie i samoistnie przesuwa się w kierunku tylnej szyby. Dzięki opadającej linii dachu i pokrywy bagażnika, nowe kombi od Volvo jest niebywale pakowne.

Nie sposób jest nie wspomnieć o wnętrzu Volvo V90. Świetnie wykończone fotele z dodatkowa opcją regulacji (m.in. podparcia na szerokość, wentylacja foteli) i kilka opcji masażu uprzyjemnią każdy rejs. Żaglem, czyli centralnym elementem wnętrza pojazdu jest umieszczony na środku 12,3-calowy ekran, który pozwala na sterowania systemem infotainment oraz wszystkimi opcjami pojazdu. Sam kokpit jest minimalistyczny (niemal całkowicie pozbawiony przycisków) co znacznie ułatwia obsługę wszystkich opcji i ustawień.

Wnętrze Volvo V90 Źródło: Własne

 

Volvo V90 – tylko dla zamożnych wodzów


 
Ceny Volvo V90 w Polsce rozpoczynają się od 186 800 zł za wersję V90 D3 (2.0 litra o mocy 150 KM) w wyposażeniu Kinetic, zaś za najdroższą w gamie Hybrydę trzeba będzie zapłacić 350 800 zł. Wyjątkowo nowoczesny, przestronny w środku, praktyczny i po skandynawsku minimalistyczny stanowi realną konkurencje dla renomowanych reprezentantów klasy premium z Niemiec. Nawet kluczyk w Volvo V90 jest szczególnie wykończony, prawdziwym drewnem i skórą identyczną ze skórą wykańczającą wnętrze.

Prawie 5 metrów długości powoduje, że niełatwo jest V90 manewrować lecz z pomocą przychodzi świetna kamera 360 stopni, która łączy obraz z 4 dostępnych kamer. Na otwartym morzu autostrady bardzo dobrze sprawuje się Pilot Assist, który poprowadzi za nas nasze Volvo. Zapomnijcie jednak o odchodzeniu od steru – kierownicę trzeba trzymać, inaczej system się wyłącza i nasz Drakkar może zakończyć żeglugę na pobliskiej skale.

 
Stalowa nakładka na zderzak tylny Volvo V90
Czarna nakładka na zderzak tylny Volvo V90