Ciężko wyobrazić sobie ulice polskiego miasta na przestrzeni ostatnich 46 lat bez tego modelu auta – Volkswagen Golf na stałe wpisał się w nasz krajobraz. Ten prekursor w segmencie samochodów osobowych klasy kompaktowej produkowany od 1974 roku doczekał się swojej 8 generacji. Siódemka zawiesiła poprzeczkę na tyle wysoko, że miejsca na udoskonalenia zostało naprawdę niewiele. Czy Volkswagen Golf 8 sprostał temu zadaniu? Odpowiedź znajdziecie w poniższym tekście. Ruszamy!
Golf za stówę
Zgadza się, ten śródtytuł nie jest metaforą, za nowego VW Golfa w przyzwoitej wersji wyposażenia zapłacić trzeba około 100 tys. złotych! Ceny najtańszej wersji Life z podstawowym silnikiem benzynowym 1,5 TSI o mocy 130 KM startują od 91 990 złotych. Tanio nie jest jak na kompakt, ale cena nowego Golfa wynika z dość mocnych silników i bogatego wyposażenia. Dla porównania ceny dostępnej jeszcze 7 generacji zaczynają się od kwoty 79 490 zł i kończą na najdroższej opcji w cenie 121 790 zł. Do polskiej oferty z czasem dołączą jeszcze kolejne hybrydy, sportowe wersje oraz słabszy silnik 1.0 TSI (90 lub 110 KM). Oto jak przedstawia się cennik:
• 1.5 TSI EVO 130 KM, 6 biegów – od 91 990 zł
• 1.5 TSI EVO 150 KM, 6 biegów – od 96 990 zł
• 1.5 TSI EVO eTSI, DSG7 – od 106 090 zł
• 2.0 TDI SCR 115 KM, 6 biegów – od 95 290 zł
• 2.0 TDI SCR 150 KM DSG7 – od 128 990 zł
Wnętrze
Koncern Volkswagena zazwyczaj bywa dość oszczędny w wyposażaniu swoich aut, w przypadku nowego Golfa postanowiono zrobić wyjątek. Wnętrze ósemki przeszło prawdziwą rewolucję. Najważniejszymi elementami są dwa połączone ze sobą, duże ekrany – jeden w miejscu analogowych zegarów, drugi wkomponowany w deskę rozdzielczą. Dodatkowo auto wyposażono w wyświetlacz head-up, multimedia z łącznością internetową i ładowarkę indukcyjną. Golf otrzymał zupełnie nowe multimedia jeszcze bardziej wzorowane na tych znanych nam ze smartfonów. Oczywiście towarzyszyć nam będzie inteligentny asystent głosowy, który aktywujemy słowami “Hej, Volkswagen”.
Jak na auto masowej produkcji całe wnętrze jest dość futurystyczne. Ze środka usunięto praktycznie doskonale nam znane przyciski oraz pokrętła i zastąpiono je płytkami dotykowym albo przeniesiono na ekran. Z pozostałych ciekawostek nie znajdziemy w nim innych portów USB niż typu C. Modele z automatyczną skrzynią biegów zamiast klasycznego wybieraka zostały wyposażone w małym selektor shift-by-wire.
Nadwozie
W kwestii wyglądu nadwozia projektanci pozostają wierni klasyce, na szczęście. Volkswagen Golf 8 nadal korzysta ze sprawdzonej platformy MQB, użytej do produkcji poprzedniego modelu. Rozmiary również pozostają praktycznie identyczne – zmieniła się długość z 4258 mm do 4284 mm, auto zostało nieco zwężone z 1799 do 1789 mm, a rozstaw osi i pozostał bez zmian. Wysokość nowego to Golfa 1456 mm. Współczynnik oporu powietrza Cx według VW to tylko 0,275. Zachowując ewolucyjny kierunek zmian w wyglądzie pojawiły się węższe lampy wykonane w technologii LED, czujniki parkowania ze wszystkich stron, a także odświeżone logo producenta. Oferta nadwoziowa po raz pierwszy nie składa się z wersji trzydrzwiowej, a z powodu spadającego popytu na samochody kompaktowe w USA ósemka będzie sprzedawana wyłącznie w sportowych wersjach GTI i R.
Bagażnik
Pojemność bagażnika pozostała niezmieniona względem Golfa VII i wynosi 380-1237 l.
Sprzedaż Golfa ósemki produkowanego w niemieckim Wolfsburgu ruszyła pod koniec 2019 roku i chociaż kompaktem nr 1 w polskich salonach pozostaje w Skoda Octavia, to z czasem powinniśmy się przekonać do naszego tytułowego bestsellera kompaktów.
